Na talerz zamiast na śmietnik
Na całym świecie zbyt dużo jedzenia trafia na śmietnik. Jak można tego uniknąć? Trzy interesujące pomysły z Niemiec.
Wspólne korzystanie z żywności, czyli foodsharing
Jedzenie tego, co zostało, jest mottem inicjatywy „Foodsharing”. Została ona uruchomiona w Berlinie w 2012 roku. We współpracy z małymi firmami „Foodsharing” oferuje w Internecie darmowe kosze z nadwyżką produktów żywnościowych. W chwili obecnej w Niemczech, Austrii i Szwajcarii współpracuje ze sobą 5 000 firm. W celu ratowania żywności z kosza na śmieci z prywatnych gospodarstw domowych „Foodsharing” utworzył tzw. „sprawiedliwe rozdzielacze”: setki półek i lodówek w Niemczech jest dostępnych dla dostawców żywności i konsumentów w miejscach publicznych.
Kup krowę
Jedz mniej mięsa, ale za to dobrej jakości, prosto z gospodarstwa. Na tym polega filozofia firmy kaufnekuh.de. Klienci, którzy przywiązują wagę do zrównoważonego żywienia i odpowiedniej dla gatunku hodowli zwierząt, nabywają bydło w Internecie jako społeczność nabywców. „Crowdbutching” to nazwa koncepcji, która została wyróżniona przez Federalne Ministerstwo Żywienia i Rolnictwa w 2018 roku w ramach kampanii „Za dobre na śmietnik”. Firma oferuje około dziesięciu sztuk bydła tygodniowo. Nie poddaje się ich ubojowi, dopóki cała krowa nie zostanie sprzedana. Wszystko zostaje wykorzystane, od ogona do pyska. Mięso trafia bezpośrednio z rzeźni do klienta drogą pocztową.
Bułkę przez bibułkę, czyli „Etepetete”
Krzywe marchewki, małe jabłka i ponadwymiarowe cukinie – to, czego supermarkety nie akceptują, kupuje od rolników Georg Lindermair. Wraz z Carstenem Wille i Christopherem Hallhuberem założył monachijską firmę startupową „Etepetete”. Wysyła ona warzywa sezonowe na terenie całych Niemiec bez użycia plastiku. Klienci mogą wypełnić swoje skrzynie online zgodnie z własnymi życzeniami. Według założycieli „Etepetete” udało się im już ocalić z odpadów 1 386 301 kilogramów żywności.
You would like to receive regular information about Germany? Subscribe here to: